Strona archiwalna
Rób, co należy, reż. Spike Lee
26/10/19

Gdzie robi się co należy?

Znamy program 10. American Film Festival Sześcioro wspaniałych, czyli sekcja Ale kino+

„Rób, co należy!”. Tę etyczną zasadę łatwiej ciągle powtarzać, niż wcielić ją w życie. Nie raz i nie dwa stajemy przed wyborem: łatwiej czy w zgodzie ze sobą? Spike Lee, od lat przez swoje filmy z zapałem walczący z rasizmem, stawia sprawę jasno: po prostu musisz robić to, co należy. Nie tylko on.

Papaya.Rocks, partner 10. edycji American Film Festival, przygotował zestawienie filmów z tegorocznego programu, które świetnie realizują to motto. Zdziwicie się, jak często i w jak różnych sytuacjach należy je sobie powtarzać. 

Mateusz Demski świetnie podsumowuje wciąż płynącą z filmu siłę oddziaływania:

Rób, co należy Spike'a Lee chwyta widza za serce podwójnie: jako kinomana i jako człowieka. Film, który opowiada o jednym dniu z życia wielokulturowego Brooklynu, ukształtował wrażliwość niejednego z nas. Piorunująco działa w nim nie tylko fabuła, ale także jego tytułowa fraza, która wciąż daje do myślenia.

Wydaje się, że przez ostatnie 30 lat od czasu jego premiery w 1989 r. świat zmienił się nie do poznania, ale pewne sprawy brzmią zaskakująco aktualnie: konflikty w hermetycznych środowiskach, zinstytucjonalizowana dyskryminacja rasowa, te same przyczyny agresji, przemocy i gniewu. Nihilizm ten skondensowany jest w wieńczącym film cytacie z Martina Luthera Kinga: „Stare prawo «oko za oko», sprawia, że nikt nie widzi. Niszczy społeczeństwo, uniemożliwia braterstwo. Prowadzi do monologu zamiast dialogu”.

Z perspektywy lat widać, że produkcja Spike’a Lee to dzieło bardzo aktualne. To także film, którego tytułowa dewiza o działaniu „jak należy” idealnie wpisuje się w siatkę tegorocznej edycji American Film Festival. U podstaw tej tezy leży poniższa lista, złożona z filmów, które będzie można oglądać między 5 a 11 listopada we Wrocławiu. To tytuły o zacięciu społecznym, których bohaterowie mierzą się z problemami otaczającej nas rzeczywistości. I co drugi z nich powie do was z ekranu: „Always do the right thing”. 

Cały artykuł znajdziecie tutaj.


przyjaciele festiwalu