10. edycja American Film Festival — co wiemy do tej pory?
Już za niecały miesiąc startuje największe święto kina amerykańskiego w Polsce. Od 5 do 11 listopada przez Wrocław przetoczy się fala odkryć współczesnego indie, nieśmiertelnych filmowych klasyków i największych hitów ostatnich miesięcy.
W tym roku American Film Festival trwa nie sześć, a siedem dni. Pełny program zostanie ogłoszony 22 października, ale już teraz sporo wiemy na temat wydarzeń jubileuszowej, 10. edycji AFF. Co konkretnie?
Najlepsze z najlepszych
Mroczne The Lighthouse Roberta Eggersa, z Robertem Pattinsonem i Willemem Dafoe w głównych (i jedynych) rolach, piękne Waves Treya Edwardsa Shultsa, poruszający Honey Boy Almy Har’el na podstawie autobiograficznego scenariusza Shii LaBeoufa — w tym roku kino amerykańskie obrodziło w hity. Wszystkie zostaną wyświetlone jako najlepsze z najlepszych: w sekcji Highlights.
Goście, goście
Reżyserską wersję swojego ostatniego filmu Midsommar. W biały dzień zaprezentuje na festiwalu Ari Aster — jeden z najbardziej intrygujących twórców filmowej grozy. Gościem AFF będzie też Mark Webber, laureat Indie Star Award, tworzący w duchu realizmu niezwykle awangardowe dzieła. Jego filmy spotkają się z dżentelmeńską klasyką w wydaniu Gregory’ego Pecka (i Webber, i Peck będą bohaterami retrospektyw).
Pełen wachlarz możliwości
W tym roku w konkursie Spectrum startuje aż 15 filmów z różnych zakątków amerykańskiego indie, które z sukcesami prezentowane jest na najważniejszych festiwalach i w sekcjach kina niezależnego — od Sundance, przez Un Certain Regard w Cannes, aż po SXSW w Teksasie. Wszystkie filmy z sekcji łączy idea kina niezależnego, ale każdy wciela ją w inny sposób, dzięki czemu konkurs jest niezwykle różnorodny — tematycznie i estetycznie. W ramach Spectrum będzie można zobaczyć między innymi Light From Light Paula Harrilla, To the Stars Marthy Stephens, Saint Frances Alexa Thompsona czy Mickey and the Bear Annabelle Attanasio.
Okrągłe klasyki
W tym roku przypadają okrągłe rocznice premier filmów, które wyjątkowo mocno wpisały się w historię i tę jej część, którą dziś nazwalibyśmy „kultową”. Rób, co należy Spike’a Lee, brawurowy manifest afroamerykańskiego kina, Swobodny jeździec, czyli kontestacyjny klasyk Dennisa Hoppera, Oczy szeroko zamknięte, ostatni film mistrza Stanleya Kubricka, Czas apokalipsy, monumentalne dzieło Francisa Forda Coppoli i — last but not least — oryginalny Łowca androidów Ridleya Scotta — to wszystko znajdziecie w programie 10. AFF.
Z życiem!
Znakiem rozpoznawczym festiwalu są sekcje dokumentalne, do której trafiają filmy odkrywające kolejne oblicza Stanów Zjednoczonych. W tym roku zaprezentujemy m. in. Waldo on Weed, opowieść o medycznej marihuanie, I Want My MTV, origin story najpopularniejszej stacji muzycznej na świecie czy I Am Human, portret osób, które zdecydowały podłączyć swój mózg do komputera.
